Pocałunek śmierci dla rynku nieruchomości. „Nowe przepisy to olbrzymi krok w tył”

Drogi kredyt, szalejąca inflacja, dotychczas nieuruchomiony kredyt 2 proc. – wszystkie te czynniki istotnie wpłynęły zarówno na zwiększenie cen, jak i zmniejszenie dostępności nieruchomości mieszkalnych. Dla i tak już trudnego rynku obecnie wprowadzone zmiany planistyczne mogą niestety oznaczać pocałunek śmierci. Nowa publikacja autorstwa mec. Krzysztofa Granata na łamach FORBES.